Tradycje bożonarodzeniowe - uniwersalne i rodzime

Zuzu |

bombka na choince

Tradycje dotyczące Bożego Narodzenia w wymiernym względzie poddały się dziś ogólnoświatowej standaryzacji. Rzecz oczywista wciąż istnieje wiele zwyczajów, które doświadczyć można jedynie w kilku państwach lub nawet w poszczególnych ich regionach, ale większa część z tradycji bożonarodzeniowych na przestrzeni dziejów rozpowszechniła się na skalę globalną po całym świecie chrześcijańskim.

Nie inaczej jest w Polsce. U nas także mnóstwo zwyczajów, które wydają się mieć silne oparcie w naszej kulturze ma tak naprawdę źródło w innych państwach. Weźmy na ten przykład taką choinkę, bez której mało kto jest w stanie wyobrazić sobie święta Bożego Narodzenia, a która jest pomysłem pochodzącym z Alzacji. Podobnie jest w kwestii szopki bożonarodzeniowej (patrz tu), która wywodzi się z Włoch. Nawet rozdawanie prezentów jest obcego pochodzenia, ale w obecnej erze konsumpcjonizmu ten zwyczaj spodobał się nawet Chińczykom.

Jedynie nieliczne zwyczaje są czysto rodzimego pochodzenia jak przykładowo zwyczaj kolędowania. Trudno nie zgodzić się, że w pozostałych państwach też istnieje coś na kształt chodzenia z kolędą, ale nie ma takiej formy jak w Polsce to znaczy nie są to grupki poprzebieranych indywiduuw lecz normalnie ubrani ludzie, którzy odwiedzają sąsiadów śpiewając kolędy.

Jednak byłby w srogim błędzie każdy kto uważa, że zwyczaj charakteryzowania się na święta Bożego Narodzenia jest obecny tylko w Polsce. W krajach niemieckojęzycznych wokół Alp istnieje zwyczaj określany jako Krampus, podczas którego ludzie przebierają się za postać Krampusa, który wygląda bardziej jak nasz diabeł. Bardziej różnorodne niż zwyczaje bożonarodzeniowe są dania jakie przygotowuje się w różnych krajach na świąteczny stół. W zależności od miejsca świata, aury i lokalnego jadłospisu wyróżniają się w znaczący sposób od tego co znajduje się na waszych stołach.

Zuzu

Studentka pedagogiki. Cieszę się życiem, gdziekolwiek mnie poniesie.

Kraków